Tytuł: "Wszystko, czego pragnę na Święta, to Ty"
Autor:
Wydawnictwo: Videograf
Ilość stron: 320
Data wydania: 17-11-2025
Moja ocena: 8/10
Powieść zaczyna się jak klasyczna
historia świąteczna, z pozoru lekka i przewidywalna, z drobnym konfliktem
między bohaterami. Szybko jednak okazuje się, że pod warstwą choinkowych ozdób
i pierniczków kryje się znacznie więcej emocji.
Poznajemy czworo bohaterów:
Adama, Adę, Zuzę i Daniela. Zuza jest młodszą siostrą Adama, Ada jego
dziewczyną, a Daniel przyjacielem i współpracownikiem z warsztatu. Ada marzy o
tym, by choć raz spędzić święta wyłącznie z ukochanym, bez obecności jego
siostry. Adam nie chce jednak zostawiać Zuzy samej i ma ku temu ważne powody,
których… nie zdradza. Zamiast tego zrzuca winę na Adę, sugerując, że to ona nie
radzi sobie z samotnością. W efekcie między kobietami rodzi się niechęć, a Ada
zaczyna czuć się winna napięć w ich związku.
Wyjście z tej sytuacji podsuwają
Zuza i Daniel: będą udawać parę, by Adam i Ada mogli wyjechać na święta bez
wyrzutów sumienia. Problem w tym, że Daniel od dawna skrycie darzy Adę
uczuciem, a jednocześnie jest nieufny wobec kobiet. Jego lęk przed bliskością
ma źródło w dramatycznym wypadku z przeszłości, który odebrał mu pewność
siebie. Na co dzień wesoły i otwarty, w głębi duszy boi się odrzucenia.
Sekrety są w tej historii
kluczowe. Adam i Zuza skrywają bolesną prawdę o przeszłości swojej rodziny,
Daniel zmaga się z traumą, a wszyscy obawiają się reakcji bliskich, gdy prawda
wyjdzie na jaw. Tymczasem były chłopak Zuzy zaczyna grzebać w jej przeszłości i
próbuje ujawnić kulisy sprawy, przez którą kiedyś ją porzucił.
Choć fabuła może wydawać się
skomplikowana, z każdą kolejną stroną wciąga coraz bardziej. Nad teraźniejszym
szczęściem bohaterów unosi się widmo ujawnienia sekretów i pytanie, czy
partnerzy będą w stanie wybaczyć fakt, że nie poznali prawdy wcześniej. Bo
przecież można się poczuć słusznie oszukanym, jeśli ktoś uznał, że nie jest się
godnym zaufania.
W tle oczywiście święta. Zuza je
uwielbia i z radością ozdobiłaby dom brokatem, ustawiła choinki w każdym kącie
i wypełniła przestrzeń zapachem pierniczków oraz dźwiękami kolęd. Daniel z
kolei świąt nie znosi. Wydaje się, że wszystko ich dzieli, a jednak im dłużej
udają parę, tym bliższy staje się jej przyjaciel brata.
Im dalej w fabułę, tym więcej
emocji i napięcia, porównywalnego do wyczekiwania na rozpakowanie prezentów
spod choinki. Do tego dochodzą przyziemne problemy: panowie w ferworze pracy
zapominają zarezerwować salę na firmową wigilię, Zuza zmaga się z nieprzyjemną
koleżanką w pracy, a czas nieubłaganie ucieka.
To jedna z tych książek, przy
których czytelnik ma ochotę wejść do świata bohaterów jak na plan serialu
„Przyjaciele” i krzyknąć: „Powiedz mu wreszcie!”, „Wyznaj prawdę!”. Bo
niewygodne fakty zawsze lepiej usłyszeć z ust bliskiej osoby, niż dowiedzieć
się o nich od obcych.
Na koniec tej emocjonującej,
świątecznej historii autorka serwuje jeszcze przepis na pierniczki. Miły
dodatek, szczególnie dla tych, którzy lubią takie kulinarne akcenty w
powieściach.
To ciepła, emocjonalna opowieść
świąteczna, która oferuje coś więcej niż tylko romantyczną otoczkę. Autorka
dobrze radzi sobie z budowaniem napięcia i emocji, a motyw sekretów i lęku
przed prawdą wypada wiarygodnie. Momentami fabuła bywa nieco zawiła, ale
nadrabia relacjami między bohaterami i atmosferą. Idealna lektura na zimowy
wieczór, szczególnie dla czytelników, którzy lubią święta z domieszką dramatów
serca i rodzinnych tajemnic.
Tekst i grafika: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz