Tytuł:
Autor:
Wydawnictwo: Initium
Ilość stron: 440
Data wydania: 07-09-2022
Moja ocena: 10/10
Co to była za książka!
Wciągnęła mnie od początku. Język
powieści, bohaterowie, akcja trzymająca w napięciu. Dzięki takim tytułom można
polubić kryminały.
"Postrach" to ksywa
zabójcy mordującego młode kobiety. Mężczyzna został ujęty przez policję, ale
rodziny ofiar obawiając się, że sprawiedliwości nie stanie się zadość
zatrudniają własnego mściciela. Borys, spec od brudnej roboty, ma porwać oskarżonego
i dostarczyć żądnym krwi tatusiom. Ludzie, którym brutalnie odebrano córki, są
zdolni do wszystkiego, i nie można ich winić.
Niestety coś idzie nie tak i
perfekcyjnie przygotowany plan idzie w las. Postrach dalej sieje grozę, ale nie
wiadomo już kto nim jest. Potencjalny sprawca pragnie oczyścić się z zarzutów.
Autor zastawia na czytelnika wiele zasadzek i myli tropy.
W pewnym momencie myślałam, że
już wszystko wiadomo, ale zbyt wiele stron mi zostało do końca.
Cały czas coś się dzieje.
Oddelegowani do rozwikłania sprawy policjanci też nie są bez skazy. Od początku
wiadomo jakie wady kryje Murawski i dlaczego Gleba nie chce z nim pracować.
Poza policją własne śledztwo
prowadzi Borys, który ucierpiał w starciu z Igorem. Pomaga mu pozbawiona
skrupułów Dagmara.
Jest jeszcze grupa Opuszczonych,
rodzeństwo porwanych dziewczyn, które prowokuje zło.
Książka podzielona została na
cztery części, których tytuły zgodne są z treścią śmiertelnej wyliczanki: noc
ciemna, śmierć pewna, przyjdź do mnie, przyjmę cię godnie.
Zakończenie mnie zaskoczyło.
Polecam.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz