Tytuł:
Autor:
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 192
Data premiery: 07-09-2022
Moja ocena: 8/10
To praktyczny dodatek do książki
o tym samym tytule, który można czytać samodzielnie. Autorka tłumaczy czym jest
wewnętrzne dziecko. Książka podzielona została na trzy części. Pierwsza
poświęcona jest Dziecku Cienia. Określa się ono poprzez schematy, które
wynieśliśmy z dzieciństwa, wszelkie traumy i urazy, które ukształtowały nasz
światopogląd.
Kiedy już rozpracujemy swój
"błędny program" możemy przejść do części drugiej, skupiającej się na
naszym obecnym, dorosłym ja. Ta osoba ma pocieszyć strapione Dziecko Cienia. Ja
bym je odesłała do pokoju i kazała przemyśleć swoje zachowanie, ale jak kto
lubi.
Krok trzeci to odkrycie Dziecka
Słońca, pełnego entuzjazmu i gotowego na nowe przygody.
W tym celu mamy wyrugować stare
schematy myślowe i stworzyć sobie nową rzeczywistość. Brzmi jak czary, prawda?
Autorka uważa, że całe nasze
życie i wszystko co nam się przydarza zdeterminowane jest przez wewnętrzne
nastawienie. Nie mogę się z tym zgodzić, są przecież sytuacje niezależne od
naszej woli, jak wybuch pandemii, wojny czy klęska żywiołowa. Niemniej na pewno
przyjemniej żyć w słońcu niż w cieniu i można zrobić te ćwiczenia. Są one
proste do wykonania a asystują nam przy nich Michael i Sabine. Postaci
stworzone na potrzeby książki poprzez własne doświadczenia ilustrują opowieść.
Zawsze łatwiej zrozumieć teorię na przykładach.
Jeśli ktoś czuje potrzebę przeanalizowania swoich wewnętrznych przekonań i dokonania zmian w swoim życiu to książka na pewno mu w tym pomoże. Jest napisana prostym, zrozumiałym językiem i pozostawia nas z optymistycznym nastawieniem. Wewnątrz jest miejsce na własne notatki. To osobisty zeszyt ćwiczeń.
Na koniec Stefanie Stahl daje
proste porady: więcej słuchaj niż mów, bądź życzliwy, chwal siebie i innych. Po
prostu żyj!
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz