Tytuł: "Spirytystka"
Cykl: Honoriusz Mond, tom 2
Autor: Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 320
Data wydania: 07-09-2022
Moja ocena: 7/10
Drugi tom kryminalnych powieści o
przygodach Honoriusza Monda i Allegry Szmit zgodnie z tytułem powinien odkryć
parę tajemnic pryncypałki mortalisty. Tymczasem ta część także dotyczy głównie
jego.
Autor funduje nam mocne wrażenia
już na wstępie. Szaleniec, czerpiący przyjemność z zadawania i doświadczania
bólu, porywa trójkę dzieci, które zamierza zamordować. Swoje działania
transmituje na żywo w internecie.
Honoriusz pomaga policji schwytać
zabójcę, ale na tym sprawa się nie kończy, to dopiero początek. Choć tamten
zginął, ktoś porywa i zabija kolejne dzieci. Podejrzenie pada na Monda i Szmit,
bo tylko oni znali pewne szczegóły dotyczące sprawy. Czy na pewno tylko oni?
W pierwszym tomie Max Czornyj
wykreował dwójkę ciekawych bohaterów, których chciałam lepiej poznać. Zakręconą
na punkcie religii świata Allegrę i Honoriusza, jakby żywcem przeniesionego z
XIX wieku. Mond nosi fedorę, gra na szpinecie, zażywa opium, używa staromodnej
nomenklatury. Wyglądem przypomina Sherlocka, lecz zamiast dedukcji wierzy w
obdukcję. Jedyne jego ustępstwo na rzecz współczesności to hulajnoga
elektryczna. Interesuje go śmierć i ślady, jakie zostawia. Spirytystka zaś
posiada jakieś umiejętności medium, choć nie jest to dokładnie określone.
Drugi tom cyklu jest bardziej
krwawy, aż do przesady. Autor postawił na szokowanie czytelnika, jako ofiary
szaleńca wybierając dzieci.
Miałam nadzieję, że będę śledzić rok rozumowania mortalisty w dochodzeniu do prawdy, tymczasem wszystko dzieje się w jego głowie a czytelnik dostaje gotowe rozwiązania.
Jestem trochę zawiedziona. W
mojej opinii część pierwsza była lepsza. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się
okrucieństwo i ból.
Na pewno sięgnę po kolejną część,
jeśli powstanie, bo jestem ciekawa jak autor dalej rozwinie postaci tytułowej
dwójki. Mam nadzieję, że jeszcze poznamy ich przeszłość.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz