Tytuł: "Boże, Beata!"
Autor: Mateusz Glen
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Ilość stron: 320
Data wydania: 15-05-2024
Moja ocena: 7/10
Ta jedna ciotka wyjeżdża do
Ciechocinka. Już w pociągu zawiera nowe znajomości. Ocenia ludzi od pierwszego
spojrzenia, nadając im ksywki. Jej otyłe koleżanki zyskują miano żab. Do żab
przyczepia się ta ruda, która chwali się efektami odchudzania. Poleca im
rewolucyjne tabletki o nieznanym składzie, których nie ma w aptekach.
Ta jedna ciotka na wszystko ma
dobrą radę i zachowuje się jakby zjadła wszystkie rozumy. Wierzy w zabójczą moc
skórki od pomidora i inne ludowe przesądy. Chce zabłysnąć mądrością, lecz
ciągle myli słowa. Jak w tym starym dowcipie:
- Słuchaj, fama głosi, że używasz
słów, których znaczenia nie rozumiesz.
- Powiedz famie, że jest głupia i
vice versa.
Ta jedna ciotka zaczyna każdy
rozdział słowami "Boże, Beata!", po których następuje sprawozdanie z
pobytu.
Jak łatwo się domyślić cudowne
tabletki rudej nie były substancją legalną ani bezpieczną. Jedna z zażywających
je kobiet trafiła do szpitala a ciotka na komisariat policji jako współwinna.
Z początku nie przepadałam za
bohaterką, zarozumiałą i niezbyt mądrą, lecz przed końcem powieści dała się
poznać jako osoba o wielkim sercu, skłonna do pomocy. Szukała sposobu
zdemaskowania handlarzy i sama w końcu polubiła osoby, którym tak szybko
przypięła łatki, nawet Tadeusza, który zwinął jej sprzed nosa taksówkę.
W postaci tytułowej ciotki
możecie odnaleźć cechy znajomej osoby. Książka pełni głównie funkcję
rozrywkową, choć można powiedzieć, że jest to kabaret z morałem. A może raczej
stand up, bo narrację prowadzi jedna osoba.
Widzimy z jednej strony, że nie
należy oceniać po pozorach a z drugiej, że warto zachować ograniczone zaufanie
do nowo poznanych osób i ich ofert.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz