poniedziałek, 12 sierpnia 2024

Monika Rzepiela "Zamojski złotnik"

Tytuł: "Zamojski złotnik"

Cykl: Dwór w Czartorowiczach, tom 3

Autor: Monika Rzepiela

Wydawnictwo: Szara Godzina

Ilość stron: 288

Data wydania: 18-04-2023

Moja ocena: 6/10

 

Powieść "Zamojski złotnik" autorstwa Moniki Rzepieli, trzeci tom cyklu "Saga Polska", przenosi nas w realia XVII-wiecznego Zamościa, gdzie śledzimy losy rodziny Dantyszków. Książka tworzy barwny obraz codzienności tej epoki, z jej blaskami i cieniami, przyciągając szczególnie starannie odtworzonym tłem historycznym.

Głównym bohaterem powieści jest zamojski patrycjusz, złotnik Dantyszek, którego życie na pierwszy rzut oka wydaje się pasmem sukcesów. Jego dzieci rosną zdrowo, a praca mistrza jest szeroko ceniona. Najstarszy syn Korneliusz, po namyśle, decyduje się kontynuować rodzinną tradycję złotniczą, Rafał kształci się na lekarza, a piękne córki lada chwila będzie można korzystnie wydać za mąż. Jednak spokój rodziny burzy niespodziewane pojawienie się pewnej osoby, która oskarża Dantyszka o zbrodnię z przeszłości. To wydarzenie uruchamia lawinę problemów, które zmieniają losy całej rodziny.

Autorka zręcznie ukazuje kontrasty społeczne i realia życia w XVII-wiecznej Polsce. Czytelnik poznaje świat, w którym małżeństwa są aranżowane, a kobiety mają ograniczone możliwości wyboru swojego losu. Przykłady wysokiej śmiertelności wśród dzieci, ryzyko związane z porodem oraz niski poziom wiedzy medycznej ukazują, jak niebezpieczne były to czasy. Przerażający jest obraz zarazy dotykającej miasto, przed którą ówcześni ludzie nie umieli się chronić. Najbardziej narażone były służące jak widać na podanym przykładzie.

Mimo że tło historyczne i przedstawienie realiów epoki są niewątpliwie mocnymi stronami powieści, losy bohaterów nie wywołały we mnie większych emocji. Brakuje tu napięcia, a historia rodziny Dantyszków rozwija się raczej spokojnie. W pewnym momencie opowieść o jednej postaci zostaje przerwana, by przejść do kolejnej, co powoduje, że napięcie opada, a fabuła traci na płynności. Powieść odebrałam bardziej jako gawędę, jakby ktoś opowiadał o losach swojej rodziny w formie anegdoty o czasach dawno minionych. Choć narracja jest płynna i pełna detali, brakuje w niej głębszych emocji, które mogłyby silniej zaangażować czytelnika w losy postaci.

Rzepiela nie unika trudnych tematów, takich jak nierówności społeczne czy okrutne praktyki, takie jak kara śmierci, którą miasto stosowało wobec przestępców. Autorka podkreśla także, jak silne były podziały społeczne – szlachta patrzyła z góry na mieszczan, a chłopi byli traktowani niemal jak niewolnicy. Ten historyczny realizm, choć momentami budzi sprzeciw, pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć tamte czasy.

Mimo przygnębiających aspektów, książka oddaje także szacunek dla tradycji i wartości, które wówczas panowały. Choć czasy się zmieniły, a dzisiejsze dzieci są mniej posłuszne, wartość, jaką przywiązywano do rodziny i autorytetu rodziców, wciąż budzi pewien podziw.

"Zamojski złotnik" to powieść, która bardziej niż na emocjonalnym zaangażowaniu skupia się na wiernym oddaniu klimatu XVII-wiecznej Polski. Choć historia rodziny Dantyszków nie porywa, książka ma swoją wartość jako obraz epoki i refleksja nad tym, jak wiele zmieniło się w ciągu wieków. To pozycja dla tych, którzy cenią sobie historyczne detale i spokojne, refleksyjne narracje.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz