piątek, 16 sierpnia 2024

Grzegorz Wielgus "Wilki"

Tytuł: "Wilki"

Autor: "Grzegorz Wielgus"

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 384

Data wydania: 21-06-2024

Moja ocena: 7/10

 

Grzegorz Wielgus, znany dotąd przede wszystkim z literatury fantastycznej, w „Wilkach” odsłania swoje inne, równie intrygujące oblicze. W małej miejscowości Wilki dochodzi do serii tajemniczych zgonów, które na pierwszy rzut oka wydają się niepowiązane – dwa domniemane samobójstwa, a kolejne to brutalne morderstwa. Komisarz Orłowiec, miłośnik tabaki, rozpoczyna śledztwo, które staje się coraz bardziej mroczne z każdym krokiem, jakby prowadziło go w głąb ciemnego lasu pełnego sekretów.

Akcja „Wilków” rozwija się powoli, niczym wędrówka przez zasypany śniegiem zimowy las. Takie tempo, przypominające rasowe kryminały skandynawskie, pozwala w pełni skupić się na złożonych charakterach bohaterów oraz na powiązaniach między nimi. Ta niespieszność nie tylko buduje napięcie, ale też umożliwia głębsze zanurzenie się w atmosferze małego miasteczka i jego mrocznych sekretach. W trudnych, zimowych warunkach, gdzie oblodzone szlaki stanowią dodatkowe zagrożenie, Orłowiec odkrywa nie tylko tropy prowadzące do mordercy, ale także do legendy o krwiożerczej Bestii, która przed wiekami grasowała w okolicznych lasach. Wplecione w powieść fragmenty z kronik jezuitów kłodzkich potęgują atmosferę grozy, dodając historii głębi i tajemniczości.

Największym atutem „Wilków” jest sugestywny klimat, który przenosi czytelnika do małego, zimowego miasteczka, pełnego mrocznych tajemnic i zapomnianych legend. Zręcznie poprowadzona fabuła, w której autor wplata inteligentne porównania i celne powiedzenia, doskonale buduje napięcie, a zakończenie jest nietypowe i zaskakujące. Postacie, takie jak zespół ratowników górskich, członkowie koła łowieckiego „Pogoń” oraz lokalny duchowny, dodają historii kolorytu i realizmu. Książkę najlepiej byłoby czytać zimą, gdy za oknem szaleje śnieżny wiatr – wówczas łatwiej wczuć się w niepokojący klimat, jaki tworzy Wielgus.

„Wilki” to dobrze skonstruowany kryminał z elementami grozy, który zaskakuje nie tylko nietypowym zakończeniem, ale także umiejętnym budowaniem nastroju. Grzegorz Wielgus, choć znany z literatury fantastycznej, udowadnia, że świetnie odnajduje się również w innych gatunkach. Ta książka wciąga i intryguje, a jej zimowy, mroczny klimat sprawia, że idealnie nadaje się na lekturę podczas długich, zimowych wieczorów.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz