piątek, 27 września 2024

Grzegorz Uzdański "Wypiór"

Tytuł: "Wypiór"

Autor: Grzegorz Uzdański

Wydawnictwo: Filtry

Ilość stron: 216

Data wydania: 29-09-2021

Moja ocena: 8/10

 

"Wypiór" to niezwykła pozycja, która już samym tytułem przykuwa uwagę. Największym zaskoczeniem okazał się fakt, że książka w większości napisana jest wierszem. Opowiada o trójce bohaterów: parze trzydziestolatków, Marcie i Łukaszu, oraz ich sublokatorze, którym jest Adam Mickiewicz — nieśmiertelny wampir, ukrywający się za dnia w szafie. Taki koncept wydaje się absolutnie unikalny, zwłaszcza że autor naśladuje styl samego Mickiewicza, pełen aluzji do jego twórczości i życia.

Łukasz, sfrustrowany młody mężczyzna, boryka się z niespełnionymi ambicjami. Pracuje na dorywczej posadzie, która miała być tymczasowa, a stała się trwałą. Jego próby literackie nie przynoszą sukcesów, a dodatkowo narasta zazdrość o Mickiewicza, któremu Marta, jego dziewczyna, okazuje szczególną cześć. Marta, pracująca w muzeum poświęconym wieszczowi, sama tworzy powieść inspirowaną postacią Andrzeja Towiańskiego, mistyka i filozofa, który wywarł duży wpływ na Mickiewicza podczas jego pobytu w Paryżu.

Poemat "Wypiór" zachwyca połączeniem podniosłej, klasycznej formy z treścią odnoszącą się do współczesnej rzeczywistości. Uzdański z powodzeniem bawi się stylem, rymując potoczne zwroty i wplatając w strofy wulgaryzmy w sposób, który nie szokuje, lecz wywołuje uśmiech. Znajdziemy tu odniesienia do popularnych seriali, aplikacji czy smartfonów. I w tym wszystkim pojawia się Mickiewicz, który przegląda internet i uczestniczy w dyskusjach o meczach polskiej reprezentacji piłki nożnej. Czysty absurd, który bawi.

Kontrast pomiędzy literackim językiem Mickiewicza a szybkimi, uproszczonymi komentarzami internetowych trolli to jeden z ciekawszych elementów tej książki. Ciekawy jest także wątek rejsu z trumną Mickiewicza, który nawiązuje do motywów z "Drakuli", gdy załoga statku zaczyna tajemniczo znikać. W utworze pojawiają się także autentyczne postacie z życia wieszcza: Armand Levy, francuski działacz i przyjaciel Mickiewicza; Henryk Służalski, jego bliski współpracownik; oraz Ignacy Domeyko, geolog i wieloletni przyjaciel wieszcza.

Niektóre fragmenty tekstu, takie jak dziennik pokładowy, komentarze w internecie czy listy, napisane są prozą. Autor wyraźnie bawi się formą, co nie jest nowością — wcześniej napisał pastiszową książkę "Nowe wiersze sławnych poetów", w której stylizuje współczesną rzeczywistość na język Kochanowskiego, Słowackiego, Szymborskiej i innych. W "Wypiórze" po raz kolejny udowadnia, że potrafi to robić z dużą biegłością.

Warto wspomnieć o postaci Mickiewicza jako wampira. Jak zauważa Justyna Jaworska w posłowiu, sam Mickiewicz wierzył w słowiańskie pochodzenie wampirów, co czyni ten wątek jeszcze ciekawszym. Związek Łukasza i Marty, osadzony w tle tej niezwykłej opowieści, przechodzi poważny kryzys, a obecność nieśmiertelnego wieszcza tylko go pogłębia. Łukasz zazdrości Mickiewiczowi nie tylko jego talentu, ale i uwielbienia Marty.

Podsumowując, "Wypiór" to oryginalna, momentami inspirująca, a chwilami nużąca opowieść, jak samo życie. Książka łączy przedstawienie współczesnego związku znerwicowanych i sfrustrowanych ludzi z romantyczną wizją Mickiewicza — w sensie Romantyzmu jako epoki skonfrontowanej z czasami obecnymi. Pomysłowość autora i umiejętność żonglowania formą sprawiają, że książka jest warta uwagi.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz