poniedziałek, 16 września 2024

Mateusz Libera "Piraci. Złoto szaleńców"

Tytuł: "Piraci. Złoto szaleńców"

Autor: Mateusz Libera

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 624

Data wydania: 25-07-2024

Moja ocena: 7/10

 

Głównymi bohaterami powieści Mateusza Libery jest dwójka młodych ludzi: syn pirata Flynn i złodziejka Annabeth. Spotykają się na pirackim statku — ona ukrywa się tam w męskim przebraniu, uciekając przed wymiarem sprawiedliwości, on zaś został zwabiony na pokład podstępem, nie wiedząc, że statek należy do piratów. Kapitan kieruje okręt w stronę wyspy, na której ukryty jest skarb, a tam dochodzi do starcia pirackich grup, z których każda marzy o bogactwie.

Akcja książki toczy się dynamicznie, z licznymi opisami walk i niebezpiecznych przygód. Powieść jest napisana prostym językiem, pełnym pirackiego żargonu, który tworzy klimat godny "Piratów z Karaibów". Czytelnik jest świadkiem surowych realiów życia na pirackim statku, gdzie żelazna dyscyplina nie pozwala na niesubordynację, a zdrada bywa karana w brutalny sposób. To nie jest opowieść dla dzieci — to raczej baśń dla dorosłych, którzy kochają przygody i marzą o poszukiwaniu skarbów. Wątek miłosny jest tu tylko delikatnie zarysowany.

Flynn i Annabeth muszą stawić czoła trudnym warunkom na morzu i nieustannie walczyć o przetrwanie. Surowe realia pirackiego życia oraz nieprzewidywalność oceanu stawiają ich przed wieloma wyzwaniami, które sprawdzają ich wytrzymałość i charakter.

Na uwagę zasługują realistyczne opisy oraz dbałość autora o detale, szczególnie w oddaniu pirackich zwyczajów i codziennego życia na statku. Opisy walk, brutalnych kar i morskich tradycji dodają powieści autentyczności, pozwalając czytelnikowi głębiej zanurzyć się w piracki świat.

Powieść oferuje nie tylko dynamiczną akcję, ale również intrygi, zdrady i nieoczekiwane zmiany stron. Czuć tu ducha morskich podróży i piracki klimat. Wśród huku dział i ciągłych starć można się momentami pogubić, a fabuła bywa chaotyczna, zwłaszcza że liczba postaci jest znaczna. Z powodu dużej liczby bohaterów trudno jednak dobrze je poznać i przywiązać się do nich, co odbiera pewną głębię opowieści. Książka jest bardzo obszerna, liczy ponad 600 stron, a mimo to zabrakło miejsca na solidne portrety psychologiczne postaci. Autor skupił się na opisach batalistycznych i wątku przygodowym.

Mimo pewnej chaotyczności fabuły, miłośnicy pirackich przygód znajdą w tej książce wiele dla siebie — od zaskakujących zwrotów akcji po surowe realia życia na morzu. To ciekawa propozycja dla fanów morskich opowieści i wielbicieli przygód w stylu piratów.

Powieść spodoba się przede wszystkim osobom lubiącym proste przygody, które nie wymagają skomplikowanych wątków ani głębokiej analizy psychologicznej postaci.

 

 

Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz