piątek, 30 maja 2025

Jeff VanderMeer "Anihilacja"

Tytuł: "Anihilacja"

Cykl: Southern Reach, tom 1

Autor: Jeff VanderMeer

Wydawnictwo: Znak JednymSłowem

Ilość stron: 232

Data wydania: 24-03-2025

Moja ocena: 7/10

 

Przedsiębiorstwo o nazwie Southern Reach organizuje kolejne ekspedycje do tajemniczego obszaru zwanego Strefą X. Wiadomo o nim niewiele, poza tym, że dzieją się tam rzeczy niezwykłe – niepojęte, a może nawet niewytłumaczalne. W jednej z wcześniejszych, jedenastej wyprawie, brał udział mąż biolożki, która zakwalifikowała się do kolejnej – dwunastej ekspedycji.

Uczestnicy nie posługują się imionami – określani są według pełnionych funkcji. W dwunastej wyprawie udział biorą: geodetka, antropolożka, psycholożka i biolożka. To właśnie oczami tej ostatniej obserwujemy wydarzenia. Psycholożka sprawuje kontrolę nad zespołem i dba o ich kondycję psychiczną – przynajmniej w teorii. Szybko okazuje się, że organizatorzy zatajają przed uczestniczkami wiele faktów, a pomiędzy naukowczyniami szybko zaczyna narastać nieufność.

Strefa X to przestrzeń pełna tajemnic – dziwna, obca, a jednocześnie organiczna i złowieszcza. W jej centrum znajduje się niezidentyfikowana budowla, przypominająca tunel lub wieżę, w której członkinie ekspedycji odnajdują enigmatyczne napisy – niczym niepokojącą przepowiednię. Jedynym pewnym punktem orientacyjnym pozostaje latarnia morska, zaznaczona na mapie, stojąca gdzieś na wybrzeżu.

Wraz z rozwojem fabuły narasta paranoja i poczucie osaczenia. Bohaterki obserwują się nawzajem, nie wiedząc, komu mogą ufać. Relacja biolożki łączy opisy bieżących wydarzeń ze wspomnieniami o mężu, próbami zrozumienia przeszłości i próbami racjonalnego wyjaśnienia niepojętej rzeczywistości.

Książka hipnotyzuje atmosferą – jest duszna, niepokojąca, wciągająca jak sen, z którego nie sposób się wybudzić. VanderMeer świadomie operuje niedopowiedzeniem i dezorientacją.

Powieść przywołuje skojarzenia z twórczością Lovecrafta (kontakt z czymś nieludzkim i niepojętym) oraz Stanisława Lema (próba racjonalnego zrozumienia irracjonalnego, jak w „Solaris”). To jedna z tych książek, po których lekturze nadal nie wiesz, z czym się zetknąłeś – i właśnie to czyni ją tak wyjątkową.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko

https://linking.billin.app/profile?userId=83a47882-90f1-7000-fba0-459c38e08307&userLabel=User&userName=miedzyczas





 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz