piątek, 30 maja 2025

Natalia Jakubus "Pszczoły. Zbrodnia, intryga, miód"

Tytuł: "Pszczoły. Zbrodnia, intryga, miód"

Autor: Natalia Jakubus

Wydawnictwo: Mando

Ilość stron: 288

Data wydania: 21-05-2025

Moja ocena: 10/10

 

Choć zazwyczaj czytam kilka książek równolegle, „Pszczelary” wciągnęły mnie tak bardzo, że nie oderwałam się od lektury aż do ostatniej strony – mimo że to nie powieść fabularna.

Pierwsze, co przykuwa uwagę, to przepiękne wydanie: twarda oprawa, duże, kolorowe fotografie pszczół oraz samej autorki przy pracy w pasiece. Makrofotografie pozwalają dostrzec najmniejsze detale – można niemal policzyć pyłek na odnóżach owada.

Treść również nie zawodzi. Jak sugeruje tytuł, znajdziemy tu opowieści o zbrodniach i intrygach – tyle że w świecie pszczół i pszczelarzy. Z książki dowiadujemy się między innymi, że pszczoły potrafią wykorzystywać elektryczność, widzą w ultrafiolecie i mają niesamowicie czuły węch. Informacje o lokalizacji pożytków (czyli miododajnych roślin) przekazują sobie poprzez taniec, a ich zwyczaje godowe to brutalne rytuały – samce umierają tuż po spełnieniu swojego obowiązku.

Zaskakująca jest także informacja, że pszczoły mogą żądlić się nawzajem i... przeżyć, czego nie robią w kontakcie z ludzką skórą. Nie brakuje też ciekawostek: pszczoły mają słabość do kofeiny, a nawet potrafią wypić czysty etanol i przeżyć jego działanie.

Autorka opisuje także budowę pszczół – ich oczu, pancerza, narządu gębowego, odnóży i skrzydeł. Co ciekawe, żyłkowanie skrzydeł jest unikalne dla każdej pszczoły, niczym ludzkie odciski palców. Istnieją terapię wykorzystujące pszczoły, choć osobiście wolałabym zażyć apiterapii niż poddać się apitoksynoterapii.

Wrogowie pszczół? Osy, żaby, niedźwiedzie... i niestety, także ludzie. Dobrze chcieć pomagać, ale nieumiejętna budowa uli bez wiedzy o ich prowadzeniu może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pszczoły także chorują i potrzebują wsparcia. Jak podkreśla autorka, zamiast zakładać pasiekę bez przygotowania, lepiej wysiać kwiaty lub zbudować owadzi hotel, wspierając tym samym bioróżnorodność. Warto pamiętać, że pszczoła to nie tylko ta miodna, ale także wiele innych gatunków, które odgrywają równie ważną rolę w ekosystemie.

Dzięki książce poznajemy pszczelarską terminologię. Dowiadujemy się również o kalendarzu biodynamicznym, gatunkach roślin zapylanych przez pszczoły, wpływie zmian klimatu na wegetację, różnych odmianach miodu oraz sposobach oceny jego jakości.

Jedna z ważniejszych porad dotyczy higieny – nie tyle chodzi o to, czym nabieramy miód, co o czystość tego narzędzia. Miód jest pożywką nie tylko dla nas, ale też dla bakterii, wirusów i pleśni.

To fascynująca książka, pełna ciekawostek, która uświadamia, jak niezwykłe są te małe stworzenia i jak wiele zależy od ich obecności. A więc – siejmy kwiaty! Na pożytek pszczół i całej planety.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko

https://linking.billin.app/profile?userId=83a47882-90f1-7000-fba0-459c38e08307&userLabel=User&userName=miedzyczas



 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz