Tytuł: "Wieczność bez ciebie"
Autor: Wiktoria Gische
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 318
Data wydania: 31-01-2022
Moja ocena: 8/10
"O tym, że zakochała się w Samaelu, wiedziała już wtedy, kiedy nawet jeszcze nie poznała go osobiście. Kochała go już wcześniej. Kochała go, zapewne będąc w łonie matki. Takie było jej przeznaczenie. Kochała go dusza, którą ktoś włożył do jej ciała."
Wszystko zaczęło się od ataku wyrostka i operacji, podczas
której Eliza Stawska omal nie umarła. Od tej pory w jej snach zaczął pojawiać
się on. Samael.
Mężczyzna, do którego ciągnęło ją całym sercem. Jakoś nigdy
nie była specjalnie kochliwa, skupiała się na nauce. Jej miłością była
archeologia, zainteresowanie to odziedziczyła po ojcu.
Niepokojące wizje i sny sprawiły, że zdecydowała się na
seans hipnozy, podczas którego miała cofnąć się do swoich przeszłych wcieleń.
Odnaleźć swoją miłość.
Widziała go zaledwie kilka razy, przelotnie, a jednak nie
może o nim zapomnieć. Czy tak silne uczucie może być prawdziwe, czy to czary
lub klątwa? Kim jest mężczyzna o włosach czarnych jak skrzydła kruka?
Elizę i Samaela łączy silne uczucie, lecz dzieli klątwa,
która od wieków nie pozwala im się cieszyć miłością. Czy tym razem się uda?
Już opis książki mnie zaintrygował. Lubię opowieści o
aniołach i demonach, fantastykę. Tutaj pierwsze skrzypce gra romans oraz
zagadka. Co łączy tych dwoje, jak to się wszystko zaczęło i dlaczego nie jest
im dane być razem?
Styl autorki jest bardzo wciągający, od książki trudno się oderwać.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz