czwartek, 8 lipca 2021

Catriona Ward "Ostatni dom na zapomnianej ulicy"

Tytuł: "Ostatni dom na zapomnianej ulicy"

Autor: Catriona Ward

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ilość stron: 400

Data wydania: 30-06-2021

Moja ocena: 10/10 


Ted Bannerman mieszka w starym domu na końcu ulicy Mgielnej. Towarzyszą mu kotka Olivia i córka Lauren.

Dee od lat niestrudzenie szuka zaginionej siostry. Ted pasuje do profilu porywacza. Kobieta wprowadza się do domu obok i zaczyna obserwować sąsiada. 

On wydaje się być osobą upośledzoną umysłowo lub mieć problemy psychiczne. Ma obsesję na punkcie swojej matki. Widać, że jest osobą zagubioną i nieporadną życiowo, myśli jak mały chłopiec. Czy byłby w stanie kogoś skrzywdzić? 

Czy Lauren naprawdę jest jego córką? Kto porwał Lulu? Co stało się z ptakami?

Historia od początku wydaje się surrealistyczna, autorka co rusz czymś zaciekawia czytelnika i pozostawia w oczekiwaniu na rozwinięcie myśli. Pojedyncze elementy pomału wpasowują się w siebie jak puzzle w układance. Pełen obraz wyłania się stopniowo. Rozumiemy właściwe znaczenie wydarzeń dopiero na samym końcu książki. 

Dawno nie czytałam czegoś tak wciągającego i wstrząsającego. Im dłużej czytałam tym bardziej przepadałam w tej opowieści.

Narrację przedstawiają na przemian Ted, Olivia, Lauren i Dee. Bardzo podobał mi się świat widziany oczami kota. To było fascynujące doświadczenie. Z drugiej strony zwierzę umiejące czytać od początku nie pasowało mi do jednak realistycznej powieści. Rozwiązania zagadki czworonoga nigdy bym się nie domyśliła.

"Ostatni dom na zapomnianej ulicy" to historia o porwanym dziecku, o poszukiwaniu, o samotności i cierpieniu a także o miłości, zobrazowanej przez lśniące przewody.

To był kawał naprawdę dobrej literatury. Podziwiam talent pisarki.

Dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz recenzencki.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko/

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz