Tytuł:
Cykl: Córki żywiołów, tom 3
Autor:
Wydawnictwo: Znak Liternova
Ilość stron: 588
Data wydania: 27-08-2025
Moja ocena: 8/10
W trzecim tomie cyklu o żywiołach
Dorota Gąsiorowska ponownie splata ze sobą dwie opowieści, rozdzielone czasem,
a jednak połączone wspólnym, magicznym przeznaczeniem. Ciekawym zabiegiem jest
wprowadzenie powieści napisanej przez Avę Brus, bohaterkę poprzedniego tomu
("Córka powietrza"). Jej książka opowiada właśnie o Elianie, co rodzi
pytanie: czy Ava pisała o prawdziwej postaci?
W tej części wiodącym żywiołem
jest ogień a iskry, salamandry, ogniste duszki, a wreszcie dżinnija, stanowią
uosobienie płomieni.
Sofia, jedna z bohaterek, dopiero
po śmierci matki odkrywa, kim był jej ojciec. Od jakiegoś czasu słyszy w głowie
męski głos i śni o kobiecie siedzącej przy ognisku. Czuje, że coś wzywa ją do
Hiszpanii. Kiedy poznaje prawdę o swoim pochodzeniu, postanawia odnaleźć ojca i
zadać mu pytanie, dlaczego nigdy wcześniej nie pojawił się w jej życiu.
Równolegle poznajemy losy Eliany,
wychowywanej przez babcię w odciętej od świata górskiej chacie. Abuelita stara
się chronić wnuczkę, nie zdradzając jednak całej prawdy o czyhającym na nią
niebezpieczeństwie. Gdy dziewczyna jest jeszcze nastolatką, zostaje zmuszona do
ucieczki. Przez kolejne lata ukrywa się, ale wróg nieustannie podąża jej
tropem, odbierając jej kolejnych sojuszników. Dopiero w finale poznajemy jego
prawdziwe oblicze i zamiary.
Sofia odkrywa tymczasem, że z
urodzenia jest brują - czarownicą wywodzącą się z długiej linii kobiet obdarzonych
mocą.
Jednym z najbardziej poruszających wątków jest przyjaźń Eliany ze zwierzętami. Ufnie za nią podążają, a najbliższym towarzyszem staje się salamandra o imieniu Fuego - symboliczny płomień w jej życiu.
Narracja rozwija się powoli,
momentami ubarwiana drobnymi przejawami magii w codzienności. Dopiero w
zakończeniu akcja przyspiesza, odsłaniając ukryte sekrety i prowadząc do
otwartej konfrontacji. Wcześniej dramatyczne wydarzenia ukazane są bardziej
subtelnie: przyczyny śmierci bohaterów poznajemy dopiero z relacji lub
przypadkowych rozmów, co nadaje opowieści aurę tajemniczości.
"Córka ognia" to
historia odkrywania przez Sofię własnej tożsamości, korzeni i mocy, a
równocześnie opowieść o Elianie, która dekady wcześniej władała potęgą ognia.
Ich losy, rozdzielone czasem, splatają się w miejscu skrywającym tajemnicę rodu
od wielu pokoleń.
Dorota Gąsiorowska po raz kolejny
czaruje słowem, jej proza otula ciepłem, a magia i rzeczywistość przenikają się
w sposób, który sprawia, że trudno oderwać się od lektury.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz