Tytuł:
Cykl: Walka o zdrowie, tom 1
Autor: Paweł Piliszko
Wydawnictwo: Arbow.pl
Ilość stron: 288
Data wydania: 24-01-2024
Moja ocena: 7/10
„Przepraszam, bo ja pierwszy raz”
to gotowy materiał na stand-up! Słuchając pewnie pękałabym ze śmiechu, a
czytając tylko się uśmiechałam, bo kto zna NFZ, ten w cyrku się nie śmieje.
Na szczęście zdrowie mi dopisuje
i do sanatorium się nie kwalifikuję, a od jesieni do wiosny sama sobie robię
rozpiskę ćwiczeń i zabiegów.
Gdybym jednak kiedyś miała wybrać
się do sanatorium, to ta książka stanowi niezły zamiennik spotkania
zapoznawczego. Po jej lekturze wiadomo, że trzeba uzbroić się w cierpliwość,
nie targać za dużo bagażu i obowiązkowo mieć słuchawki oraz multitool.
Najgorsze dla introwertyka jak ja
jest to, że można trafić do pokoju wieloosobowego. Nic dziwnego, że Sabina z
„Czwartego sikania Bożenki Kowalskiej” Jacka Galińskiego modliła się o jedynkę
w niebie.
Ważna jest też punktualność oraz
umiejętność integracji w niekończących się kolejkach pod gabinetami.
W pierwszym tomie poznajemy
dekalog sanatoriusza i klasyfikację rodzajową Sanatorian.
Paweł Piliszko przedstawia świat
uzdrowisk z humorem, ale i z dużą dozą realizmu. W tych żartach kryje się wiele
prawdy o ludzkich przyzwyczajeniach, o naszej niecierpliwości i potrzebie bycia
„pierwszym w kolejce”.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz