środa, 29 października 2025

Magdalena Winnicka "Ujawnione"

Tytuł: "Ujawnione"

Cykl: Klauzule tajności, tom 4

Autor: Magdalena Winnicka

Wydawnictwo: Natios

Ilość stron: 304

Data wydania: 17-09-2025 

Moja ocena: 8/10

 

To już koniec przygody z Sarą i Krystianem i może właśnie dlatego tak długo odkładałam przeczytanie finałowego tomu. Krystian został oficjalnie ujarzmiony. Pamiętacie jego słowa? Nigdy się nie zakocham, nigdy się nie ożenię, nigdy nie będę mieć dzieci. A jednak Sara, ze swoją radosną niefrasobliwością, chyba od początku wiedziała, że i tak postawi na swoim.

Gdy Krystian wyjechał na daleką, długotrwałą misję, wydawało się, że to już koniec ich historii. Los jednak miał inne plany. Mężczyzna musi wrócić na przepustkę w bardzo smutnych okolicznościach, by zidentyfikować bliskich, którzy zginęli w tragicznym wypadku. W tym tomie znajdziemy więc trzy pogrzeby i jeden ślub, prawie jak w tytule znanego filmu.

Krystian przechodzi ogromną przemianę. Czy to zasługa Sary, traumy wojennej, czy może przeżytej straty? Niezależnie od przyczyny, z tą samą gorliwością, z jaką wcześniej oddawał się pracy, teraz przygotowuje się do roli męża i ojca. Staje się ekspertem w dziedzinach, które dotąd były mu zupełnie obce.

Oczywiście, zanim stanie na ślubnym kobiercu, czeka go rozmowa z ojcem Sary a ich konfrontacja, pomimo poważnego tonu obu, ma w sobie coś komicznego. Sara raz po raz śmieje się do łez, nawet gdy nie jest pewna, czy Krystian żartuje, a ich znajomi patrzą na niego z politowaniem, słysząc jego przekonanie, że wychowanie dziecka nie może być aż tak trudne. Bo oto Krystian nagle marzy o dużej rodzinie, najlepiej o bliźniakach i to niemal obsesyjnie. Sara zaczyna się nawet zastanawiać, czy to nie objawy PTSD po dramatycznych wydarzeniach na misji.

Mimo że Krystian wciąż ma problem z czułymi zdrobnieniami i spontanicznymi uściskami, robi wszystko, by okazać Sarze, jak bardzo ją kocha.

„Ujawnione” to czułe i pełne emocji zakończenie historii Sary i Krystiana. Magdalena Winnicka po raz kolejny udowadnia, że potrafi łączyć humor z romantyzmem i wzruszeniem, a przy tym pokazać przemianę bohatera w sposób wiarygodny i poruszający. To tom, po którym trudno się rozstać z bohaterami, ale łatwo się uśmiechnąć. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz