Tytuł:
Cykl: Walka o zdrowie, tom 2
Autor: Paweł Piliszko
Wydawnictwo: Arbow.pl
Ilość stron: 272
Data wydania: 01-01-2025
Moja ocena: 8/10
Drugi tom zaczynamy na ostro: od
polowania na rezonansa w labiryntach Pana Systema. Potem przychodzi czas na
tortury fizjoterapii po latach zaniedbywania mięśni.
W tej części dominuje walka z
systemem i próba zdobycia skierowania do sanatorium z ZUS. Dowiadujemy się, że
na terminy najlepiej polować o świcie, a rehabilitacja wymaga więcej hartu
ducha niż trening na maraton.
Nie brakuje absurdów, jak
teleporada u ortopedy a przecież niektóre schorzenia lekarz powinien zobaczyć,
a nie tylko przeczytać na kartce. Są też próby poprawienia kondycji: kroki,
joga... Można się śmiać, ale często to śmiech przez łzy, bo starość nie minie
nikogo z tych szczęśliwców, którzy do niej dotrwają.
Paweł Piliszko z humorem, ale i
nutą refleksji, pokazuje, że system potrafi być bezlitosny. Te książki nie są
tylko o sanatoriach, to raczej przewodniki po rzeczywistości, w której zdrowie
staje się towarem deficytowym.
Nie powiem, żeby dylogia
wzbudziła we mnie salwy śmiechu, raczej nastroiła do przemyśleń o przyszłości.
Najlepiej dbać o siebie już teraz, żeby później nie być zdanym na łaskę
systemu.
To mądre książki, w których za humorem stoi życiowe doświadczenie, podane lekko, ale z przesłaniem.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz