Tytuł: "Mój wybór"
Autor: Justyna Leśniewicz
Wydawnictwo: Plectrum
Ilość stron: 264
Data wydania: 30-06-2022
Booktour: Katarzyna Wąsowicz
Moja ocena: 8/10
Na początek trzy fakty o książce:
1. Jest bardzo smutna albo to ja
tak ją odbieram przez obecną pogodę.
2. Jest o niebo lepsza od
poprzedniej powieści autorki, do której miałam wiele zastrzeżeń
3. Zachowanie postaci jest
autentyczne, jestem w stanie uwierzyć w tę historię.
Małgorzata i Grzegorz wychowywali
się w patologicznych rodzinach. Ich rodzice pili i nie zajmowali się dziećmi.
Oboje chcieli zrobić wyrwać się z tego bagna. Grzegorz znalazł pracę, Gosia
znalazła Wojtka.
Mężczyzna z początku wydawał się
miłym gościem, przy którym dziewczyna może znaleźć upragnione bezpieczeństwo i
spokojny dom. Były znaki ostrzegawcze, przyjaciel ją uprzedzał, ale miłość jest
ślepa. Gosia obrała własną drogę i nie brała pod uwagę innych możliwości.
Szybko się okazało, że chłopak, a później mąż, traktuje ją jak bezpłatną pomoc
domową. Nie okazywał jej nawet odrobiny szacunku i empatii. W domu cham, przez
ludźmi z zewnątrz potrafił perfekcyjnie się kryć.
Małgosia długo żyła złudzeniami,
że jeśli się postara być lepszą żoną, on stanie się kochającym mężem. Przez
chwilę zdawało się, że mają szansę a później znowu mu odbijało. I tak w kółko.
Dziewczyna potajemnie prowadzi
kanał muzyczny jako Margot. Muzyka jest jej pasją. Żałowałam, że ten wątek nie
został bardziej rozwinięty, bo to było ciekawe.
Gosia wreszcie podejmuje próbę
uwolnienia się od Wojtka. Czy jej się uda dowiecie się czytając książkę.
Plus dla autorki za podanie
namiarów na instytucje, które wspierają kobiety w takiej sytuacji, w jakiej
znalazła się Gosia
Książkę przeczytałam w Katarzyny
Wąsowicz.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz