Tytuł: "Black. Restless soul"
Autor:
Wydawnictwo: Lipstick Books
Ilość stron: 284
Data wydania: 12-04-2023
Moja ocena: 7/10
Chloe Millers ucieka od
snobistycznych rodziców i wraca na studia do Portland, miasta dziadków. Bardzo
za nimi tęskniła i wykorzystała pierwszą okazję, aby się wyrwać z Nowego Jorku.
Tu zostawiła nie tylko rodzinę,
ale i braci Salvador, z którymi bawiła się od piaskownicy. Oni też o niej nie
zapomnieli.
Jedyne czego chce dziewczyna to
święty spokój i bezbolesne wmieszanie się w tłum studentów. Niestety, nie jest
jej to dane. Bracia ją odnajdują i od razu porywają z sobą a okazują się
gwiazdami uczelni.
Najstarszy z nich, Simon, od początku okazuje Chloe zaborczą miłość, tak jakby była jego od zawsze. Ona nie ma nic do powiedzenia, co ją wkurza. Dwaj pozostali bracia wspierają starszego, podobnie jak dziadkowie Chloe. Zdaje się, że wszyscy próbują ich wepchnąć w swoje ramiona. Na domiar złego Salvator okazują się nieźle zadomowieni u dziadków dziewczyny.
Ona łatwo się peszy i tak bardzo
się wszystkim przejmuje, że trochę mnie to śmieszyło a trochę jej współczułam.
Zdarzały się takie wpadki jak tusz na zębach, ale dzięki temu poznała przyjaciółkę.
Autorka od początku daje do zrozumienia, że bracia nie są kryształowi. Widzimy, że wikłają się w jakąś działalność, ale są to chwilowe przebłyski. Simon jest bardziej skupiony na swojej odzyskanej miłości.
Kiedy Chloe dowiaduje się o tym
stwierdza, że nie może być z takim człowiekiem. Simon ma wręcz obsesję na jej
punkcie. Jak skończy się ich historia?
Autorka ma lekkie pióro, przez co
książkę czyta się szybko i przyjemnie. Ten romans nie wyróżnia się może niczym
szczególnym, ale dobrze się przy nim bawiłam. Szczególnie spodobały mi się
postacie dziadków, którzy bawili się obserwując zażenowanie wnuczki. Z jednej
strony uznawali ją i Simona za parę, z drugiej dziadek potrafił pogrozić
chłopakowi kijem.
Sięgnijcie po książkę jeśli
szukacie czegoś lekkiego na jeden wieczór.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz