Tytuł: "Olbrzymia przygoda Billy'ego. Przyjaźń, tajemnica i wyprawa do magicznego świata"
Autor:
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 350
Data wydania: 22-11-2023
Moja ocena: 10/10
To historia, którą wieczorami
opowiada swoim bliźniakom tata. Autumn i Jess siedzą zasłuchani a my razem z
nimi. Można tak wpaść z tę baśń, że zapomina się o postaciach ze wstępu dopóki
nie odezwą się ponownie.
W latach 80-tych była sobie
czwórka przyjaciół: Billy, Andy, Jimmy i Ania. Po szkole i w dni wolne przez
wiele godzin jeździli rowerami po okolicy, wyposażeni w pyszne przekąski,
przygotowane przez rodziców. Muszę dodać, że gdy Jamie Oliver pisze o jedzeniu,
ślinka cieknie po brodzie i człowiek od razu nabiera ochoty na małe co nieco.
Dzieci porozumiewały się przez
krótkofalówki, każdy miał nadany pseudonim operacyjny. Pewnego dnia wybrali się
do Wodospadowego Lasu, przed którym ostrzegali ich dorośli. Ciekawość była
silniejsza. Przez przypadek uruchomili magiczny portal i spotkali niezwykłe
stworzenia: skrzydlate maleńkie duszki, okropne śmierdzące buny a nawet
samotnego olbrzyma.
Duszki poskarżyły się, że coś
zaburza Rytm przyrody i nasi bojat postanowili odkryć co to takiego. Wpadli na
trop nieuczciwego przedsiębiorcy, który zanieczyszczał środowisko.
Zrobili co w ich mocy, by
nagłośnić sprawę, używając sprytnego fortelu.
Pomogli rozwiązać też sprawę
zaginionego przed laty chłopca, której finał był bardzo wzruszający.
Do tego Billy przekonał się, że
nawet jeśli niezbyt radzi sobie w szkole to i tak może zrobić coś dobrego, bo
każdy z nas ma jakieś zdolności.
Książka jest pięknie ilustrowana
a tekst mądry i przemyślany. Słuchając tej bajki dzieci dowiadują się jak można
spędzić czas bez telefonu i komputera, jak działania różnych firm mogą wpływać
na środowisko, uczą się też o mocy przyjaźni i współpracy, bo nawet maleńkie
istotki w dużej grupie mają wielką siłę.
Autor jakby mimowolnie przemyca
informacje o zdrowym odżywianiu, pokazując jak mali bohaterowie rozkoszują się
smakiem świeżych owoców.
Na końcu książki możemy znaleźć
przepisy na dania, które możemy przygotować razem z dzieckiem.
Kilka tajemnic zostało jeszcze
nierozwiązanych i mam nadzieję, że powstanie drugi tom. Autor książek kucharskich
tym razem zaproponował opowieść dla dzieci i wyszło mu to znakomicie.
Oczywiście największą pasję czuje się we fragmentach, gdzie mowa o jedzeniu.
Jestem pod olbrzymim wrażeniem.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz