Tytuł: "Wiatr od morza. Sztil"
Cykl: Wiatr od morza, tom 2
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Pracownia dobrych myśli
Ilość stron: 320
Data wydania: 27-08-2025
Moja ocena: 7/10
„Wiatr od morza. Sztil” Magdaleny
Witkiewicz to finał dylogii, w którym, zgodnie z tytułem, fale życia bohaterów
powoli się uspokajają. Jednak nie dla Anny, bohaterki powieści, która coraz
bardziej dryfuje w stronę uzależnienia. Alkohol staje się jej codziennym
towarzyszem: kieliszek, butelka, kolejna... Choć bliscy, przyjaciele i mąż
próbują otworzyć jej oczy, kobieta długo nie dostrzega problemu. Co musi się
wydarzyć, by naprawdę przejrzała na oczy i wytrzeźwiała na dobre?
Początek tego kryzysu można
dostrzec w chwili, gdy po latach Anna natrafia na kasetę pełną wspomnień.
Wspomnienia te otworzyły stare rany, a wraz z nimi rozlało się pierwsze wino. I
choć Anna miała życie, które z pozoru można uznać za udane: studiowała,
pracowała jako nauczycielka, realizowała się zawodowo, a mąż zajmował się domem
i dziećmi, wieczory coraz częściej kończyły się przy alkoholu. To właśnie wtedy
straciła kontrolę nad własnym życiem. atrząc wstecz na jej życiorys można
dostrzec, że wszystkie rysy na nim i zatarte wspomnienia początek miały właśnie
w procentach.
To opowieść smutna i
nostalgiczna, ale, jak to u Magdaleny Witkiewicz, zakończona pozytywnym akcentem.
Ogromne znaczenie ma też posłowie, które warto przeczytać: to ważne dopełnienie
historii.
Autorka subtelnie, a zarazem
wyraźnie podkreśla wagę profilaktyki zdrowotnej. Jeden z bohaterów, który
został lekarzem, przypomina o konieczności wykonywania badań, szczególnie, gdy
ma się już około pięćdziesiątki, dorosłe dzieci i wnuki. Ciekawym i poruszającym
wątkiem jest także rozmowa Anny z osobą, która sama zmagała się z chorobą
alkoholową i wyszła z niej zwycięsko.
Drugi tom obfituje w powroty do
przeszłości, wspomnienia i odkrywanie sekretów, które rzucają nowe światło
także na wydarzenia z części pierwszej. „Sztil” to opowieść o zmaganiach z samą
sobą, ale też o sile rozmowy, wsparcia i nadziei.
"Sztil" to piękne domknięcie dylogii, nostalgiczne, szczere i pełne wiary, że po burzy zawsze przychodzi spokój.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz