wtorek, 5 lipca 2022

Karolina Kasprzak-Dietrich "Truciciel"

Tytuł: "Truciciel"

Autor: Karolina Kasprzak-Dietrich

Wydawnictwo: Milion

Ilość stron: 270

Data wydania: 09-12-2021

Moja ocena: 6/10


Kasandra rzuciła Wojtka z hukiem parę lat wcześniej. Dziewczyna zrobiła publiczną scenę. Puściły jej hamulce po znoszeniu licznych upokorzeń. Wojtek był skrajnie skąpy, i nie chodzi o to, że nie kupował jej drogich prezentów, ale żądał zwrotu za zwykłą czekoladę. Do tego poniżał ją przy pracownikach ich wspólnej firmy i flirtował z podwładnymi. Chyba żadna kobieta by tego nie wytrzymała na dłuższą metę.

Pomimo tylu jego wad Kas wciąż za nim tęskni. Teraz jest z Danielem, bezrobotnym kombinatorem, który wciąż obiecuje, że coś się zmieni. Ona sama utrzymuje ich oboje z niewielkiej pensji.

Nagle Daniel dostaje świetną fuchę i zaczyna przynosić do domu pieniądze, ale nie chce zdradzić co to za praca. Kłopoty wiszą w powietrzu.

Opowieść poznajemy na przemian z punktu widzenia Wojtka i Kas. Oboje tęsknią za sobą, porównując to drugie do trucizny we krwi.

Firma Wojtka odniosła wielki sukces, on sam przestał był takim skąpiradłem. Teraz ma spotkać Kas na urodzinach ich wspólnej chrześniaczki. Zaczyna planować zemstę, lecz nie potrafi przewidzieć, dokąd to doprowadzi.

Powieść jest pełna emocji, to romans hate-love. Bohaterowie nie potrafią się zdecydować czy chcą z sobą być czy się pozabijać czy może jedno i drugie.

Niestety książka nie porwała mnie. Język jest dość wulgarny, w przedstawionych postaciach nie znalazłam zalet, dzięki którym mogłabym ich polubić. Kas jest naiwna jak dziecko i chwiejna jak chorągiewka na wietrze, sama nie wie czego chce. Wojtek jest mściwym draniem a Daniel pospolitym tchórzem. Jedyną pozytywną postacią jest Gabi, która łączy zwaśnione strony.

Z plusów: szybko się czyta, duża czcionka.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas


 

1 komentarz: