sobota, 30 grudnia 2023

Antologia horroru "Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc"

Tytuł: "Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc"

Autorzy: Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubianowski, Tomasz Duszyński, Norbert Góra, Maciej Klimek, Marcin Kowalczyk, Marta Kucharska, Wojciech Kulawski, Graham Masterton, Tomek Miłowicki, Karolina Mogielska, Jarosław Adam Pankowski, Rafał Grzegorz Sawicki, Łukasz Śmigiel, Hubert Smolarek, Nadia Szagdaj, Honza Vojtisek, Paweł Widomski, Flora Woźnica, Olek Zielonka

Wydawnictwo: Lingua Mortis

Ilość stron: 344

Data wydania: 14-10-2023

Moja ocena: 7/10

 

W tych opowiadaniach zaciera się granica pomiędzy jawą a snem. Fabułą rządzi logika nocnych marzeń, a raczej koszmarów. Czasem śnienie jest świadome, co nie zmniejsza jego okrutnego wyrazu. To jak oglądanie horroru, od którego strach oderwać wzrok, bo nie wiadomo co się czai za plecami. Każdy z autorów miał inną wizję przerażającego dreszczowca, od podboju kosmosu, po pogrom Żydów w czasie Drugiej Wojny Światowej, która sama w sobie była koszmarem.

Poniżej znajdziecie kilka słów na temat każdego z utworów:


"Pobudka panie, Sanders" 

W opowiadaniu spotykamy mordercę, skazanego na wielokrotną karę śmierci. Wyroki są kolejno wykonywane a każdy kolejny zbliża go do piekła, w którym jego ofiary zyskają szansę na zemstę.

"Rezydent domu nr 5"

Trzydziestoletni mężczyzna wspomina ostatnie wakacje u dziadków, podczas których jego i siostrę spotkało coś niesamowitego. Miał wtedy tylko dziewięć lat, siostra do dziś nie chce rozmawiać o tym zdarzeniu a on nie ufa własnej pamięci. Postanawia wejść do domu nr 5 i sprawdzić...

"Fabryka"

Mężczyzna pracujący w przetwórni mięsa ma dziwne halucynacje, jakby czymś się zatruł albo zażył narkotyki. Próba zrozumienia dwoistości postrzeganego świata wtrąca go w szaleństwo.

"Korytarz"

Mężczyzna, zachęcony przez kumpla, decyduje się na radykalną terapię. Nie wie dokładnie o co chodzi, lecz chce polepszyć swoje życie. Faktycznie zachodzi w nim zmiana i teraz on szuka kolejnego ochotnika...

"Płaskowyż"

Urzędnik, dokonujący inspekcji kolei poznaje dziwną historię nawiedzonego nasypu.

"Podwójny pech"

Krótka opowiastka z mocnym zakończeniem. Dla posiadaczy czarnego humoru.

"Wieże"

Bardzo dziwne opowiadanie i w sumie nie wiem o co chodzi. Człowiek widzi wieże. Pragnie odkryć ich tajemnicę a one znikają.

"Diabeł na mym ramieniu"

Dwójka funkcjonariuszy przyjeżdża na zapadłą wieś, by rozwikłać sprawę zaginięcia. Trafiają do domu miejscowego dziwaka. Dennis sprawia, że zstaanawiaja się nad różnicą pomiędzy upośledzeniem a szaleństwem. A może to nawiedzenie?

"Dioboł" opowiada o Mateuszku, chłopcu, który zadawał dziwne pytania. Mógł przyczynić się do śmierci kilku osób. Był widziany w lesie, gdzie wywodził ludzi na manowce. Czy duch może mścić się po śmierci?

"Obudź się"

Lena, jasnowidzka i onejromantka, stara się pomóc swojemu wujkowi rozwiązać tajemnicę morderstw w pubach.

"Zostań jedną z nas"

Rozczarowana życiem kobieta marzy o upodobnieniu się do manekina sklepowego.

"Bariery"

Pewna firma wykorzystuje trudną sytuację jednego z pracowników, by zyskać posłusznego niewolnika.

"Wszyscy są zadowoleni"

Makabryczny przykład niezadowolonego klienta przekonuje kolejnego do zmiany zdania.

"Jak doktor Felicjan Żyłka przeklinał posiadanie aparatu telefonicznego"

Bardzo dziwne opowiadanie, w którym głos z telefonu kieruje doktora do piwnicy szpitala, gdzie znajduje on trupy i ogórki w beczkach. Czy to jawa czy to sen?

"Cierpienie uszlachetnia"

To wariacja na temat tytułowego powiedzenia. Nastoletnia Marysia poświęciła swoje szczęście za życie najbliższych, zawierając pakt z demonem. Jej straszliwy koniec daje jej jednocześnie cierpienie ciała i spokój duszy. Opowiadanie, które wciąga i szokuje od początku do końca. Jedno z najlepszych w tym zbiorze.

"Eagri somnia"

Targany wyrzutami sumienia powodującymi koszmarne sny umierający człowiek pisze list i czeka na odpowiedź, która w realnym świecie nie może nadejść.

"Nowe życie"

Aspirujący pisarz, Aleksander, wyrusza w podróż do stolicy. W pociągu spotyka gadatliwego współpasażera, który pojawia się i znika jak kot z Cheshire. Mężczyzna, przedstawiający się jako Albert, wprawia Aleksandra w zakłopotanie i powoduje narastającą dezorientację. Nie pomaga mu także obsługa pociągu. Czas mija, znikają kolejni pasażerowie a skład jedzie i jedzie...

"Domek na drzewie"

Młoda dziennikarka ma przeprowadzić wywiad z ornitologiem. Ten proponuje, że pokaże jej oryginalne domki na drzewach. Przytacza przy okazji miejscową legendę dotyczącą ptaków. Już niedługo Eugenia będzie miała okazję przekonać się czy jest w niej ziarno prawdy.

"Patałachy"

Dwóch topielców obserwuje, w ich mnie, nieudolne starania ludzi przejścia na drugą stronę. Z humorem.

"Hopsy"

Małe wredne ludziki opanowują głowę pewnego mężczyzny. To początek serii nieszczęść, bo Hopsy nie zadowolą się jedną ofiarą. Sytuacja szybko wymyka się spod kontroli.

"Sny Kasandry"

Podbój kosmosu pokazany z perspektywy osobnika innej rasy. Najgroźniejszymi drapieżnikami okazują się ludzie. Autor przedstawia też badaczy Lu-Al-Ba, znanych na Ziemi jako canis familiaris.

"Świadomy sen"

Wojciech Kulawski wraca do motywu znanego jego czytelnikom z książki "Patostreamerzy". Trener świadomego śnienia gromadzi grupę uczestników warsztatów w domku nieopodal Bełżca, gdzie w czasach Drugiej Wojny Światowej znajdował się obóz zagłady. Czwórka osób śni o masowych mordach przeprowadzanych przez hitlerowców. "Przypadkiem" natrafiają na ślad podziemnej komnaty sekty Vril. Z powodu chciwości jednego człowieka grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo...

"Koszmary Doroty"

Autor "Rezydenta domu nr 5" przedstawia historię koszmarnego lokatora, widzianą oczami siostry chłopca. Poznajemy zakończenie jego opowieści.

***

Największe wrażenie zrobiły na mnie opowiadania "Pobudka, panie Sanders" Nadii Szagdaj, "Dioboł" duetu Graham Masterton i Karolina Mogielska i "Cierpienie uszlachetnia" duetu Sylwia Błach i Honza Vojtisek. Ciekawe były też krótkie formy Pawła Widomskiego "Wszyscy są zadowoleni", "Podwójny pech" i "Patałachy", które dla odmiany prócz grozy budziły też uśmiech. Dla posiadaczy czarnego humoru. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko\





  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz