środa, 27 grudnia 2023

Jolanta Kosowska "Madeira"

Tytuł: "Madeira"

Autor: Jolanta Kosowska 

Wydawnictwo: Zaczytani

Ilość stron: 288

Data wydania: 08-06-2023

Booktour: Czytam dla przyjemności

Moja ocena: 7/10

 

Jolanta Kosowska leci utartym schematem, znanym mi z wcześniejszych jej książek. Jest osoba zaginiona, rozpacz i rozterki miłosne tej, która została opuszczona. Są piękne, malownicze krajobrazy portugalskiej wyspy i nieuniknione komplikacje rodzinne oraz problemy medyczne. W końcu autorka jest z zawodu lekarzem, więc potrafi dobrze i przekonująco o tym pisać.

Nie jest to bynajmniej zarzut, lecz nieuniknione skojarzenie. Czytając przypominałam sobie inne tytuły pisarki i porównania nasuwały się same.

Pomimo tych wszystkich podobieństw akcja każdej z tych książek osadzona jest w innym kraju a czytanie o miejscowych zwyczajach, kulturze i kuchni za każdym razem sprawia mi przyjemność. Prawie można poczuć zapach zupy pomidorowo cebulowej i zobaczyć zachód słońca nad wyspą.

Zaręczona z Filipem Julia wspomina ukochanego z takim bólem, iż z początku założyłam, że jej ukochany nie żyje. Dziewczyna jest bliska rzucenia się z klifu, gdy dostrzega ją Alberto. Odciąga turystkę od przepaści i zabiera ją do swojej rodzinnej restauracji. Dokładnie tej, którą Filip koniecznie chciał jej pokazać podczas ich wspólnego pobytu na wyspie jakiś czas wcześniej.

Zakochani młodzi ludzie planowali wesele. Jeszcze tylko wieczór panieński, kawalerski... Filip wybrał się z kumplami w Tatry. Zdjęcie wysłane ze szczytu było ostatnim kontaktem z narzeczoną. Później miał wyjechać na kilka dni coś sobie poukładać a po powrocie wyjaśnić Julii o co chodziło. Nie wrócił.

Ludzie, na których trafiła Julia okazali się blisko związani z Filipem. Może się to wydawać niezwykłym zbiegiem okoliczności, ale to mała wyspa a ona dotarła w znane mu miejsce. Zwierzyła się właściciele restauracji, Anie, która szybko skojarzyła fakty. Jej syn, Alberto, poprosił o pomoc w poszukiwaniach swojego przyjaciela, z zawodu policjanta. Dzięki jego staraniom mogliśmy poznać zakończenie tej historii i dowiedzieć się co spotkało Filipa. Jest to mało prawdopodobne, aczkolwiek możliwe. Dziwniejsze rzeczy się na świecie zdarzały.

Zanim dojdziemy do rozwiązania zagadki poznajemy bohaterów z różnych stron, gdyż w książce mamy kilku narratorów. Poznajemy trzy pokolenia jednej rodziny i ich perypetie życiowe. Dzięki dzielonym opowieściom losy bohaterów splatają się w mocną sieć, a wzajemne powiązania różnych osób naprowadzają ich na właściwy trop. Zakończenie pozostawia nadzieję na happy end.

 

Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz