poniedziałek, 11 grudnia 2023

Gretchen Rubin "Siła pięciu zmysłów. Poczuj więcej i odkryj radość życia"

Tytuł: "Siła pięciu zmysłów. Poczuj więcej i odkryj radość życia"

Autor: Gretchen Rubin

Wydawnictwo: Kompania Mediowa

Ilość stron: 312

Data wydania: 15-10-2023

Moja ocena: 7/10

 

Autorka przeżyła przełom, gdy dowiedziała się od okulisty, że osoby z jej wadą wzroku czasem go tracą. Zaczęła zastanawiać się jak wyglądałoby życie bez jednego ze zmysłów. Postanowiła zgłębić znaczenie wszystkich po kolei. W książce przechodzimy przez działy: Wzrok, Słuch, Węch, Smak i Dotyk a na końcu Odtąd. Gretchen robiła wszystko, by uwrażliwić się na ich działanie.

Wyszukiwała przedmioty w określonym kolorze, wzięła kąpiel w dźwięku, zdecydowała się na kurs perfumiarstwa i kolację w ciemności. Odkryła, że gdy jeden ze zmysłów jest przytłumiony pozostałe działają silniej. Bywamy ślepi na niektóre bodźce, np. mieszkańcy Nowego Jorku nie słyszą dźwięku syren a Los Angeles - helikopterów. To dla nich codzienność. Większość ludzi potrafi ignorować zwykły hałas. Dla mnie robienie zakupów jest nieprzyjemnym doznaniem, bo słyszę wszystko dookoła - szuranie kroków, turkot wózków, brzęczenie lodówek, szum rozmów i irytujące melodyjki z głośników. W efekcie często zapominam co miałam kupić i wychodzę bez najważniejszej rzeczy.

Poszczególne smaki i zapachy przypominają nam ważne wydarzenia z życia. Czasem jakiś aromat cofa mnie we wspomnieniach do mieszkania babci i czuję się jakby stała koło mnie, choć to fizycznie niemożliwe.

Z książki dowiedziałam się, że każdą dziurką w nosie możemy inaczej czuć zapach a także, że istnieją różne rodzaje szumów, określane nazwami kolorów.

"Biały obejmuje dźwięki wszystkich częstotliwości, które rejestruje ludzkie ucho"; "Różowy szum to mieszanka różnych częstotliwości, ale pozbawiona dźwięków najwyższych". Jest jeszcze brązowy, dudniący; zielony, odwzorowujący dźwięki przyrody oraz czarny - zwykła cisza.

Częścią eksperymentu autorki było codzienne odwiedzanie The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Galeria jest tak obszerna, że nawet przez rok nie da się obejść wszystkich wystaw.

Wszystkie te czynności pozwalały jej zakotwiczyć się w teraźniejszości, pełniej poczuć życie i zwykłe szczęście istnienia.

Na końcu książki znajdziemy spis ćwiczeń na każdy ze zmysłów, które możemy wykonać samodzielnie.

To droga do bardziej uważnego życia.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas



 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz