Tytuł: "Szczęście w wielki mieście"
Autor: Katarzyna Olubińska
Wydawnictwo: WAM
Ilość stron: 256
Data wydania: 09-03-2022
Moja ocena: 7/10
W sumie nie wiem jak ta książka trafiła w moje ręce, bo
zwykle nie czytam tytułów religijnych, ale wszystko się dzieje po coś. Skoro
"Szczęście... " do mnie przyszło, czuję, że to jest jego czas. W
końcu dziś mamy radosne święto.
"Szczęście... " zwraca uwagę pięknym wydaniem.
Matowa okładka ze stylizowanymi liśćmi w stonowanych barwach, do tego
błyszczące złote elementy i tytuł. Już samo to zachęca do sięgnięcia po nią.
Wewnątrz także jest starannie dopracowana. Minusem jest kilka literówek.
Autorka pisze o odkrywaniu swojej drogi zawodowej. Po
urlopie macierzyńskim nie chciała wracać do starej pracy i szukała zajęcia, które
pozwoli jej się spełniać.
Jej opowieść wpleciona została pomiędzy wywiady z siedmioma
kobietami, które, tak jak ona, postanowiły pójść za swoim wewnętrznym głosem i
robić to, co kochają.
Zaufały sobie i Bogu, bo o tym właśnie jest ta książka.
Postanowiły modlić się i medytować, by otrzymać odpowiedź co dalej robić w
życiu.
Książka jest przesycona religijną atmosferą, lecz nienachalna.
Do niczego nie namawia. Można przeczytać wywiady i wyciągnąć z nich coś dla
siebie.
Zazwyczaj czytam powieści o fikcyjnych bohaterach, dlatego
bardzo ekscytuje mnie fakt, że bohaterki książki Katarzyny Olubińskiej mogę
znaleźć w Internecie i na własne oczy zobaczyć efekty ich pracy.
To prawdziwe historie z happy endem. Ich bohaterki znalazły sposób na osiągnięcie szczęścia, czego i wam życzę.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz