poniedziałek, 4 października 2021

Darcy Trigovise "Sto osiemdziesiąt stopni"

Tytuł: "Sto osiemdziesiąt stopni"

Seria: Heartbeats

Autor: Darcy Trigovise

Wydawnictwo: WasPos

Ilość stron: 264

Data wydania: 01-06-2020

Book tour: @ksiazkowy_raj_asi

Moja ocena: 10/10


Twórczość Darcy Trigovise miałam okazję poznać w czerwcu, kiedy dostałam książkę "Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie". Pisałam o niej tutaj:

http://m-czas.blogspot.com/2021/06/darcy-trigovise-odwet-zemsta-wazniejsza.html

Po lekturze tamtej książki wiedziałam, że będę chciała poznać także inne tytuły autorki. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w book tour Asi z powieścią "Sto osiemdziesiąt stopni".

Jest całkiem inna niż "Odwet...", ale też zasługuje na najwyższe noty. Dawno się tak nie uśmiałam.

Samantha i Nathaniel pobierają się z rozsądku. Oboje są dziedzicami potężnych fortun. Jego rodzina posiada sieć hoteli, jej - restauracji. 

Ona - młodsza od partnera, wesoła, szczera, gotowa poświęcić swój czas na stworzenie dobrego związku i tego samego wymaga od niego.

Dziewczyna od początku skradła moje serce. Jest takim słoneczkiem, wiecznie uśmiechnięta, a przy tym pewna siebie i niezwykle uparta. Ma swoją wizję małżeństwa i tak ma być!

Jej mąż jest beznadziejnym przypadkiem pracoholika, który nie zna pojęcia czasu wolnego. Samantha postanawia to zmienić. Zrobi wszystko, żeby nauczyć swojego świeżo poślubionego małżonka jak powinien właściwie zajmować się żoną. Ona jest jak kot, który postanawia, że należy go głaskać właśnie teraz i nic tego nie zmieni. Ustala własne zasady i pilnuje ich dotrzymania. Jest przy tym niesamowicie urocza.


"- Nie mam na to czasu.

- To go lepiej znajdź. To zasada numer cztery. - Pocieram policzkiem o jego skórę.

- Jak znowu zasada? - jęczy zrezygnowany.

- Leniwy poranek w łóżku raz w tygodniu. Pracujemy od poniedziałku do piątku, więc zostaje sobota lub niedziela. Dzisiaj jest ten dzień. - Uśmiecham się pod nosem, słysząc jego niezadowolone mruknięcie.

- Co ty znowu wymyślasz? Naprawdę muszę...

- Cicho bądź. - Gryzę go lekko w klatę. - A teraz mnie tul i pomiziaj po włosach.

- Samantha...

- Miziaj! - warczę."


Nathaniel będzie musiał przewrócić do góry nogami swój system wartości, żeby zasłużyć na jej miłość. Czy będzie na to gotowy?

Naprawdę świetnie się bawiłam czytając tę książkę. Dawno już się tyle nie śmiałam. To zabawna komedia romantyczna, poprawa humoru gwarantowana. Polecam z całego serca.

 

Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz