piątek, 22 października 2021

Cameron Bloom, Bradley Trevor Greive "Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę"

Tytuł: "Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę"

Autorzy: Cameron Bloom, Bradley Trevor Greive

Wydawnictwo: Media Rodzina

Ilość stron: 250

Data wydania: 13-10-2021

Moja ocena: 10/10


"Wiele razy trzymałem w dłoniach Penguin, trzymałem w objęciach Sam i z przekonaniem mogę stwierdzić, że każda komórka nerwowa, każde naczynie krwionośne, każdy atom ciała jest niezwykle cenny. 

Ale jesteśmy czymś więcej niż sumą kruchych, delikatnych organów. 

Składamy się z naszych codziennych podróży, nadziei i marzeń opakowanych, niczym ozdobnym papierem, naszą śmiertelną powłoką."


Cameron i Sam Bloom tworzyli wspaniałą rodzinę. Jako młodzi ludzie, pełni pasji, odkrywali świat. Kochali dalekie podróże, poznawanie odmiennych kultur i nowych smaków. Zwiedzili wiele krajów, zanim w ich życiu pojawiły się dzieci. Po przyjściu na świat trójki chłopców zwątpili czy będzie im dane jeszcze wrócić do turystycznych wojaży. 

Kiedy dzieci podrosły udali się z nimi w pierwszą daleką podróż, która okazała się największą katastrofą. W wyniku nieszczęśliwego wypadku Sam doznała ciężkich obrażeń i omal nie umarła. Cudem przywrócona do życia, została jednak przykuta do wózka inwalidzkiego i straciła nadzieję na powrót do takiego życia, jakie prowadził wcześniej - pełnego wrażeń, nowych smaków i zapachów, uprawiania sportów. Kobieta zaczęła popadać w depresję. 

Pewnego dnia rodzina znalazła pisklę australijskiej sroki, które wypadło z gniazda i mocno się poturbowało. Nazwali je Penguin i zrobili wszystko, by je uratować.


"Opieka nad panną Bloom zmieniła nasze poglądy na życie, miłość i właściwie na wszystkie inne sprawy. Sroka całkowicie przedefiniowała pojęcie rodziny. 

Początkowo sądziliśmy, że to my ją uratowaliśmy, lecz teraz wiemy, że to niezwykłe małe pisklę nas wzmocniło, zbliżyło nas do siebie, dało nam niezliczoną liczbę powodów do radości i śmiechu w niezwykle trudnym okresie życia i dzięki temu pomogło nam uleczyć ciało oraz duszę.

Tak więc - bardzo dosłownie - Penguin nas uratowała."


Ta książka to opowieść o tym, jak Penguin wyciągnęła rodzinę Bloom z kryzysu. To niezwykłe jak mocno zwierzęta oddziałują na naszą psychikę i pobudzają do działania. Wiadomo o tym nie od dziś, wszak lekarze stosują hipoterapię czy dogoterapię, przez kontakt ze zwierzętami pomagając pacjentom.

Rodzina Bloom ma niezwykłego pupila. Ptak okazał się niebywale inteligentny i empatyczny. Kto by się spodziewał?

Książka autorstwa Camerona Blooma, męża Sam, to opatrzona przecudnej urody zdjęciami opowieść o nadziei i miłości. Warto przeczytać posłowie, napisane przez Sam, skierowane do ludzi w takiej samej sytuacji życiowej jak ona. 

Opowieść jest dość krótka, lecz bardzo wzruszająca i niesie ważne przesłanie. Mam nadzieję, że przeczyta ją jak najwięcej osób, bo takie historie warto znać. 

Dziękuję wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki. Książka trafi do biblioteki, żeby więcej osób mogło ją przeczytać. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz