Tytuł: "Co widziała chihuahua?"
Autor:
Wydawnictwo: Com-net-fox
Ilość stron: 352
Data wydania: 05-11-2025
Moja ocena: 8/10
„Co widziała Chihuahua” Gosi
Lisińskiej to romans z elementami kryminału osadzony w okolicach Wadowic.
Główną bohaterką jest Dominika Jankowska, kochająca się w lokalnym patologu i
snująca obsesyjne fantazje erotyczne. Naprawdę, ta bohaterka myśli jak nimfomanka:
trochę to zabawne, a trochę przerażające.
Tytułowe chihuahua, a właściwie
dwie, to ukochane, choć rozwydrzone psinki pani Arlety, sąsiadki Dominiki. Za
ich sprawą Domi spotyka swojego wymarzonego patologa szybciej, niż się
spodziewała, bo Arleta ginie… a tylko jej psiny wiedzą, jak do tego doszło.
Dominika przeżywa gorący romans z
„lekarzem ostatniego kontaktu” i pije wino z psiapsi, gdy w okolicy ściele się trup. Powieść
jest przesycona humorem i pełna barwnych postaci, choć nie zawsze sympatycznych.
Domi oczywiście nie słucha dobrych rad i pcha się w sam środek
niebezpieczeństwa. Jest wścibska, ale koniec końców to właśnie jej podglądactwo
pomaga policji odkryć sprawcę morderstwa. Jej wady też mają swoje zalety!
Nie czytałam wcześniejszych powieści
autorki, więc patolog Andrzej Śliwa wyskoczył mi tu jak Filip z konopi. Na
szczęście w fabule zaznaczono, że on i Dominika znają się już z poprzedniego
tomu, więc spokojnie można czytać tę część osobno. Ja jednak z chęcią cofnę się
do wcześniejszej książki, bo chcę lepiej poznać bohaterów. Andrzej i Domi mają
nieziemskie poczucie humoru i rozumieją się w pół słowa. Polubiłam córkę
Andrzeja; nie polubiłam za to prokuratora, który chciałby zmuszać ludzi do
pracy po godzinach. Człowieku, przeszkadzasz w rozwoju romansu!
Świetnie bawiłam się też dzięki
Anecie, przyjaciółce Dominiki, i jej manierze łagodzenia wulgaryzmów poprzez…
usuwanie samogłosek. Jakby człowiek nie domyślił się, co tam naprawdę padło.
Za humor dodaję jeszcze jedną
gwiazdkę.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz